Brazylijyczk nie zmienia zdania co do planów na przyszłość.
Andrey Santos jest jednym z największych brazylijskich talentów na swojej pozycji. Były zawodnik Brasileirão Série A trafił do The Blues w styczniu 2023. W lecie tego samego roku został wypożyczony do Nottingham Forest, jednak nie dostawał tam szans gry, więc działacze Chelsea postanowili, że drugą część sezonu spędzi w Strasbourgu. Po drodze jednak zaliczy genialny występ na młodzieżowych mistrzostwach świata. We Francji niemal od razu stał się kluczowym elementem zespołu Patricka Vieiry.
Po przyzwoitej grze w presezonie zarząd Chelsea ponownie zdecydował się na wypożyczenie Brazylijczyka do siostrzanego klubu. W aktualnych rozgrywkach Ligue 1 20-latek prezentuje się genialnie! W sześciu spotkaniach zdobył trzy bramki, a do tego zalicza ponad jedno kluczowe podanie na mecz.
Takie występy naturalnie rodzą pytanie, czy Santos jest już teraz gotowy na grę w niebieskiej koszulce z lwem na piersi. Sam gracz zabrał zdanie w tym temacie:
-Jeżeli będę prezentował się z dobrej strony w Strassbourgu, to rzeczy zaczną dziać się samoistnie. Gra w Chelsea to moje marzenie, ale wiem, że dla Brazylijczyka jest to ciężkie, aby z miejsca grać dla europejskiego giganta.
-Cieszę się, że wróciłem do Chelsea na okres przygotowawczy, a teraz, że wróciłem do Strassbourga. Chce się tu rozwijać i pokazać całemu światu, na co mnie stać!
Źródło: GeGlobo