Przyszłość Conora Gallaghera nadal stoi pod ogromnym znakiem zapytania.
Chelsea jasno dała swojemu wychowankowi do zrozumienia, że jeśli nie przedłuży kontraktu na przedstawionych przez klub warunkach, to powinien opuścić drużynę. Sam zawodnik przeciąga jednak swoją decyzję i trudno jest przewidzieć, w którą stronę pójdzie jego sytuacja.
Już od jakiegoś czasu pewne jest to, że The Blues uzgodnili z Atletico Madryt warunki transferu Anglika. Gallagher miałby trafić do stolicy Hiszpanii w ramach transferu definitywnego za około 40 milionów euro i Materace cały czas czekają na ostateczne zielone światło od zawodnika, czyli ostatnią brakującą w transakcji rzecz.
Gallagher jednak nie zdołał jeszcze zadecydować i odpowiedzieć Atletico. Fabrizio Romano przekonuje, że włodarze drużyny Diego Simeone powoli zaczynają tracić cierpliwość i znaleźli już zastępstwo, gdyby Anglik nie zgodził się na przeprowadzkę.
W przypadku gdyby wychowanek The Blues odmówił hiszpańskiemu klubowi ten zwróci się w stronę Javiego Guerry z Valencii, który jest chętny na zasilenie Materacy. Według Matteo Moretto transfer Hiszpana w razie czego jest już dogadany i Atletico czeka już jedynie na znak od Gallaghera.