Latem ubiegłego roku Levi Colwill opuścił Chelsea w celu poszukiwania minut na poziomie Premier League. Na usługi Anglika skusiło się Brighton, które teraz głowi się, jak zatrzymać go na dłużej.
Colwill zdecydował się opuścić Stamford Bridge w celu regularnej gry, której wówczas Thomas Tuchel nie mógł mu zapewnić. Pomimo trudnych początków – kilkuminutowych ogonów i gry w zespole u23 – teraz Colwill jest pewnym punktem w drużynie De Zerbiego, który na każdym kroku chwali swojego podopiecznego.
Teraz jak podaje Graeme Bailey, zarząd Mew chciałby zatrzymać Colwilla na dłużej. Obecnie trwa tam narada, jakie kroki podjąć, aby stoper pozostał na Amex Stadium permanentnie. Jeżeli Chelsea nie odda swojego wychowanka, wtedy kluby będą rozmawiać na temat kolejnego wypożyczenia.