Enzo Maresca wziął udział w konferencji prasowej po spotkaniu z Aston Villą.

Byliście naprawdę bardzo dobrzy przez co najmniej połowę meczu, ale potem spotkanie się zmieniło…

– Myślę, że gol, którego straciliśmy, na pewno zmienił dynamikę meczu. Nie wiem, czy chodziło o te trzy zmiany, ale na pewno do momentu straty bramki mieliśmy pełną kontrolę nad spotkaniem. Uważam, że do momentu, w którym straciliśmy pierwszego gola, powinniśmy byli strzelić dwie albo trzy bramki. A potem, po straconym golu, mecz całkowicie się zmienił. Na pewno musimy być bardziej skuteczni, bo znowu – tak jak powiedziałem – do momentu, w którym oni zdobyli gola, my powinniśmy mieć już dwie albo trzy bramki i wtedy ten mecz wygląda zupełnie inaczej. Ale jednocześnie chodzi też o to, jak możemy się poprawić po stracie gola, jak lepiej zarządzać meczem po takim momencie. Prawdopodobnie chodzi tu o doświadczenie, o doświadczenie mecz po meczu, o tego typu rzeczy.

Co twoim zdaniem było momentem zwrotnym?
– Myślę, że momentem zwrotnym był gol, którego straciliśmy. Do momentu straty bramki, czyli przez około godzinę gry, mieliśmy całkowitą kontrolę nad meczem. I znowu – to nie jest pierwsza sytuacja, kiedy tak się dzieje. Kiedy tracimy gola, nawet jeśli prowadzimy i potem tracimy bramkę, mamy pewne problemy z zarządzaniem meczem. To jest coś, co na pewno musimy poprawić.

W ofensywnej tercji boiska mówiłeś o skuteczności. Co konkretnie chciałbyś, żeby twoja drużyna robiła lepiej w takich sytuacjach?

– To jest ogólna kwestia. Bardzo wiele razy dochodziliśmy do tych sytuacji, szczególnie na skrzydłach, z udziałem skrzydłowych. Myślę, że dzisiaj mieliśmy bardzo wiele sytuacji jeden na jednego, zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie. W polu karnym to jest ogólna sytuacja – w ostatniej tercji boiska możemy robić te rzeczy lepiej.

Jaka jest wasza lekcja z tego meczu?

– W tym momencie trudno to dokładnie przeanalizować, bo musimy ponownie zrozumieć, dlaczego po stracie gola mamy problemy z lepszym zarządzaniem meczem. Znowu, może to być kwestia doświadczenia, a może kwestia tego, że musimy to dokładnie przeanalizować i zrozumieć.

Czy martwi cię zdenerwowana reakcja Cole’a Palmera?

– Nie, nie. Pracował bardzo dobrze. Był aktywny z piłką i bez piłki, dobrze pressował, był bardzo dobry. Mamy teraz kolejny mecz za 48 godzin, więc był w porządku i jesteśmy szczęśliwi, że wrócił.

Dla jasności: nie ma problemu z jego reakcją na zmianę?

– Nie, nie.

Dlaczego Marc Cucurella został zmieniony?

– Ponieważ skarżył się na mięsień dwugłowy uda. Nie wiemy jeszcze, czy to jest kontuzja, czy nie, więc poprosił o zmianę.

I jeszcze jedno: czy przy wyniku 1:0 miałeś wrażenie, że należał się rzut karny za zagranie ręką?

– Wyglądało to jak rzut karny, ale sędziowie zdecydowali inaczej, więc trudno coś więcej powiedzieć. Jest jasne, że to było zagranie ręką, a Pedro Neto był za plecami obrońcy, więc Pedro mógł dotknąć piłki i dobić ją do bramki, ale sędzia zdecydował, że karnego nie ma.

ŹRÓDŁOfootball.london