Manchester City i Bayern Monachium uważnie monitorują sytuację Josha Acheamponga, zwracając szczególną uwagę na jego minuty w pierwszym zespole Chelsea. Oba kluby analizują, czy w nadchodzącym roku pojawi się realna okazja do podjęcia konkretnych działań transferowych, jeśli młody zawodnik nie otrzyma regularnej gry. Acheampong postrzegany jest jako piłkarz o dużym potencjale, który w przyszłości może stać się wartościowym wzmocnieniem dla czołowych europejskich drużyn.
Chelsea doskonale zdaje sobie sprawę z rosnącego zainteresowania swoim wychowankiem i jasno komunikuje swoje stanowisko. Klub ze Stamford Bridge nie zamierza sprzedawać Acheamponga i traktuje go jako ważną część długoterminowych planów. Sztab szkoleniowy uważa, że jego rozwój powinien odbywać się w Londynie, nawet jeśli proces wprowadzania do regularnej gry w pierwszym zespole wymaga czasu i cierpliwości.
Manchester City i Bayern nie spieszą się z działaniami, ale uważnie śledzą każdy kolejny krok młodego piłkarza. Jeśli sytuacja z minutami nie ulegnie zmianie, zainteresowanie może przerodzić się w konkretne ruchy w przyszłości. Na ten moment Chelsea zachowuje pełną kontrolę nad sytuacją i nie dopuszcza możliwości rozstania z jednym z najbardziej obiecujących talentów w swoich strukturach.



