Michael Owen skrytykował występ Liama Delapa w meczu z Burnley, określając jego grę jako „mieszaną” i podkreślając, że młody napastnik musi być mniej „samolubny”. Chelsea wygrała 2:0 na Turf Moor po bramkach Pedro Neto i Enzo Fernándeza, a Delap prowadził atak od pierwszej minuty, aż do momentu, gdy został zmieniony przez Malo Gusto w 67 minucie meczu.
22-letni napastnik, który w letnim okienku transferowym trafił na Stamford Bridge za 35 milionów funtów z Ipswich Town, wciąż nie zdobył bramki w tym sezonie. Owen uważa, że Delap ma potencjał, by stać się klasowym piłkarzem, ale musi popracować nad współpracą z kolegami. – „To nierówny występ. Lubię tego chłopaka, ma sporo do zaoferowania, ale jest jeszcze surowy i może się poprawić” – powiedział Owen.
Ekspert podkreślił sytuację z pierwszej połowy, gdy Delap zdecydował się na strzał z dystansu zamiast podać do Pedro Neto. – „W tej sytuacji powinien być mniej samolubny. Gdyby zagrał do Neto i ruszył w lukę, zostawiłby go sam na sam z bramkarzem. Strzał z 25 metrów nie był najlepszy” – dodał Owen.
Owen pochwalił jednak zachowanie Delapa bez piłki, zwracając uwagę na jego zdolność do zajmowania przestrzeni w ofensywie. Podkreślił, że młody napastnik powinien lepiej wykorzystywać swoją siłę i wzrost.
Z kolei trener Enzo Maresca docenia pracowitość Delapa i zapewnia, że jego pierwsza bramka w sezonie wkrótce nadejdzie. „Bądźcie cierpliwi, gol przyjdzie. Liam to taki typ napastnika, który nie daje spokoju obrońcom, co jest korzystne dla drużyny” – stwierdził Maresca.



