Chelsea rozpoczyna swoją kampanię w Carabao Cup od zwycięstwa nad Lincoln City.

Pierwsza połowa:
Lincoln City odważnie rozpoczęło spotkanie – już w 2. minucie Montsma obił słupek. Gospodarze kilkukrotnie stwarzali okazje po rzutach rożnych i dośrodkowaniach, ale brakowało im skuteczności. Chelsea odpowiedziała próbami Gittensa, jednak ten nie wykorzystał żadnej ze swoich szans.

W 42. minucie Lincoln dopiął swego – Rob Street, po podaniu Varfolomieieva, mocnym strzałem z pola karnego dał prowadzenie gospodarzom. Do przerwy było 1:0.

Druga połowa:
Tuż po przerwie Chelsea dokonała przełomu. Najpierw w 48. minucie Tyrique George popisał się pięknym uderzeniem z dystansu, wyrównując na 1:1. Zaledwie dwie minuty później młody napastnik zanotował asystę – jego akcję wykończył Facundo Buonanotte, zdobywając swoją pierwszą bramkę w barwach Chelsea i dając gościom prowadzenie 2:1.

Po tym dwuminutowym szturmie Chelsea kontrolowała mecz. Lincoln próbowało odpowiedzieć, ale kolejne strzały Drapera czy Streeta były niecelne lub blokowane. Trenerzy obu drużyn dokonali serii zmian – Maresca wprowadził m.in. Neto, Cucurellę i Estêvão, a gospodarze próbowali wzmocnić atak.

W końcówce The Blues mogli jeszcze podwyższyć wynik – strzały Buonanotte, Neto i Estêvão bronił bramkarz Jeacock, a uderzenie Cucurelli zostało zablokowane. Lincoln walczyło do ostatniego gwizdka, lecz nie zdołało wyrównać.

Koniec meczu: Lincoln City 1 – 2 Chelsea.
Bohaterami zostali młodzi gracze Chelsea – Tyrique George (gol i asysta) oraz Facundo Buonanotte (pierwsze trafienie w klubie), którzy w kilka minut odwrócili losy meczu.