Czerwona kartka z Manchesterem United przesądziła dni Roberta Sancheza na Stamford Bridge? Być może.
Hiszpan od momentu transferu na Stamford Bridge nie jest pewnym punktem zespołu. Choć golkiper kilkukrotnie zaskakiwał nas dobrą postawą, tak przez większość czasu prezentuje on przeciętną formę.
Fani już dawno stracili cierpliwość do Sancheza. Kibice są zgodni, że pozycja bramkarza wymaga wzmocnienia, by walczyć o najwyższe cele. Wydaje się, że teraz klub podziela ich zdanie.
Jak podaje hiszpański portal Fichajes, zarząd Chelsea na poważnie rozważa sprzedaż Sancheza. W najbliższym czasie w bramce zastąpi go Filip Jorgensen, który dokończył spotkanie z Manchesterem United (w którym Sanchez zobaczył czerwoną kartkę przyp. red.) i rozpoczął mecz z Lincoln. Długoterminowo w bramce Chelsea ma zagościć Mike Penders, który obecnie zbiera bardzo dobre noty w barwach Strasbourga, do którego jest wypożyczony.