Jeden z piłkarzy beniaminka Premier League zdradził, że jakiś czas temu był blisko przenosin do Chelsea.
Quilindschy Hartman na początku lipca zasilił beniaminka Premier League, czyli Burnley. Holenderski lewy obrońca jeszcze nie tak dawno temu, bo w 2024 roku, był jednak łączony z transferem do Chelsea.
Były gracz Feyenoordu w rozmowie ze Sky Sports zdradził, dlaczego ostatecznie nie zdołał sfinalizować swojej przeprowadzki do Londynu.
– Było blisko. W piłce nigdy nic nie wiadomo, ale gdybym tylko był zdrowy, to wtedy to by się stało. Czasem w życiu musisz jednak nieco zmienić kierunek. To właśnie mi się przydarzyło.
Hartman przeniósł się z Feyenoordu do Burnley za około 9 milionów euro. Lewy obrońca jest czterokrotnym reprezentantem Holandii. 23-latek z ekipą z Rotterdamu triumfował w Eredivisie oraz krajowym pucharze.