Przyszłość Argentyńczyka była niewiadomą, która rozbudzała wyobraźnię sympatyków Premier League niemalże do zamknięcia okienka transferowego. W ostatecznym rozrachunku 21-latek trafił na Stamford Bridge.
Alejandro Garnacho nie ukrywał chęci dołączenia do drużyny prowadzonej przez Enzo Marescę. Były już zawodnik „Czerwonych Diabłów” odrzucał wszystkie oferty, jakie pojawiały się na stole. Ostatecznie argentyński skrzydłowy zasili szeregi Chelsea za 40 milionów euro.
Garnacho podzielił się swoimi odczuciami świeżo po transferze do zespołu The Blues:
„To niesamowity moment dla mojej rodziny i dla mnie, aby dołączyć do tego wspaniałego klubu. Nie mogę się doczekać, żeby zacząć. Oglądałem Klubowe Mistrzostwa Świata i dołączenie do mistrzów świata jest wyjątkowe – jesteśmy najlepszą drużyną na świecie! To niesamowite być tutaj i jestem bardzo szczęśliwy.”
