Enzo Maresca wziął udział w konferencji prasowej po spotkaniu z Legią Warszawa.
Idealna noc?
-Tak, zaplanowaliśmy ten mecz tak, aby mieć naszych najlepszych zawodników na ten mecz i dać szansę pozostałym graczom na odzyskanie energii, a na koniec myślę, że był to ogólnie profesjonalny występ, dobry wynik, prawdopodobnie druga połowa była znacznie lepsza w porównaniu do pierwszej połowy z różnych powodów.
-Wielokrotnie mówiłem, że musimy nauczyć się grać w różnych rodzajach gier, wiesz, kiedy mierzysz się z Tottenhamem, wiele razy mówiliśmy, że starają się wysoko naciskać, jest więcej miejsca, ale kiedy siedzą nisko, musisz być szybszy przy piłce, musisz spróbować oddać strzał spoza pola karnego, ponieważ wszyscy są w środku pola karnego, więc jeśli nie strzelasz, jest to trudne. Pierwszy gol padł właśnie po strzale zza pola karnego, piłka się odbiła, zawodnik tam był, George tam był i zdobył gola.
Jeśli chodzi o pierwszą połowę, czy brakowało po prostu tempa?
-To nie jest łatwe, zdarza się to często, oglądałem mecz Aston Villi z PSG i można było zauważyć brak tempa, ale tak po prostu czasem się dzieje, zdarza się taki mecz i musisz się na nim nauczyć. Musimy nauczyć się grać w tego rodzaju meczach przeciwko drużynie, która gra nisko.
-Jak można się tego nauczyć? Na pewno możesz być szybszy przy piłce, na pewno musisz podjąć większe ryzyko, gdy jesteś na krawędzi pola karnego, musisz spróbować strzelić tak, jak strzeliliśmy pierwszą bramkę.
Jak bardzo cieszysz się, że Tyrique George miał taki moment?
-Jest to jeden z naszych chłopców z akademii, więc bardzo się cieszę. Był całkiem niezły w pierwszej połowie, wziął na siebie odpowiedzialność, druga połowa była prawdopodobnie nieco lepsza. Tym, w którym się dzisiaj zakochałem, jest Josh Acheampong, ponieważ dla mnie potencjalnie może być fantastycznym graczem, wielkim graczem dla tego klubu, dla piłki nożnej. Dobry gracz pokazuje, że może grać na różnych pozycjach i może grać tam dobrze, był bocznym obrońcą, środkowym pomocnikiem, środkowym obrońcą, jeśli jesteś dobrym graczem, możesz grać na różnych pozycjach.
-A dziś zakochałem się w Joshu, bo szczerze mówiąc, jestem w nim zakochany od samego początku, ale dziś pokazał, że może być bardzo dobrym zawodnikiem dla tego klubu.
Czy widzisz go w ten sposób na dłuższą metę, gdzie sytuacyjnie będziesz go przesuwał i wymagał od niego różnych rzeczy?
-Może być dobry na różnych pozycjach, a najlepszą rzeczą u Josha jest to, że jest otwarty, chce się uczyć; „Ok, boczny obrońca? Nie ma problemu, co mam robić? Środkowy pomocnik, co mam robić?” i to jest gracz, który jest dobrym graczem, chce grać na każdej pozycji, chce się uczyć i Josh robi to od samego początku, używamy go w sposób, w jaki używamy Malo Gusto lub Cucurelle.
Co sądzisz o atmosferze?
-Spodziewam się takiej atmosfery i dlatego powiedziałem o tym wczoraj na konferencji prasowej. Oglądałem różne mecze i wiem, jaka tu jest atmosfera, więc spodziewałem się tego i powiedziałem też zawodnikom, że to przywilej grać w takich meczach w takich warunkach, więc myślę, że poszło nam całkiem nieźle.
Krótko o Cole’u Palmerze, czy planowałeś zdjąć go w połowie meczu, czy to była spontaniczna decyzja, ponieważ był okres w meczu, w którym wyglądało na to, że ma pewne problemy?
-Nie, nie, nie, zaplanowaliśmy dla niego i dla Tosina 45 minut, więc wszystko było zaplanowane.
I jeszcze słowo o Christopherze Nkunku, niestety spudłował rzut karny, jak myślisz, co musi zrobić, aby odzyskać pewność siebie i rozpocząć sezon?
-Prawdopodobnie w tym momencie brakuje mu pewności siebie, a powodem jest to, że marnuje sytuacje lub rzuty karne, jak dzisiejszego wieczoru, ale jedynym sposobem, aby sobie z tym poradzić, jest ciężka praca każdego dnia. Dobrą rzeczą w przypadku Christopha jest to, że każdego dnia dobrze pracuje.