Wesley Fofana, francuski obrońca Chelsea, znalazł się w centrum wewnętrznego sporu dotyczącego jego leczenia.
Klubowi lekarze zasugerowali zawodnikowi przeprowadzenie operacji, która wykluczyłaby go z gry na co najmniej trzy miesiące. Sam piłkarz jednak odrzucił tę możliwość i woli kontynuować rehabilitację bez interwencji chirurgicznej.
24-latek w bieżącym sezonie rozegrał 12 meczów w Premier League i wszyscy w klubie liczyli na to, że pech omija już zawodnika The Blues. Nic bardziej mylnego, ponieważ reprezentant Francji od początku grudnia zmaga się z urazem uda i niewiele wskazuje na to, by mógł prędko wrócić na boisko.
Dla Chelsea, która już teraz zmaga się z problemami kadrowymi w obronie, szybki powrót Fofany na boisko jest kluczowy. Jednocześnie istnieje ryzyko, że brak operacji może prowadzić do pogłębienia się urazu i jeszcze dłuższej absencji piłkarza.
