Rozczarowanie – tak może swoją dotychczasową przygodę z piłką podsumować Joao Felix. Wychowanek Benfiki w każdym kolejnym klubie ostatecznie oddawany jest bez żalu, a w przypadku The Blues taka sytuacja może zdarzyć się dwukrotnie.

O ile w przypadku pierwszego pobytu Portugalczyka w Chelsea, można było mówić o niesprzyjających okolicznościach oraz o tym, że był jedynie wypożyczony, więc The Blues po prostu go nie wykupili, tak teraz nie da się tego jakkolwiek bronić w kwestii Portugalczyka.

Mimo iż Chelsea kupiła go zaledwie kilka miesięcy temu, wydaje się, że może on opuścić Londyn jeszcze w styczniu – klub jest bowiem otwarty na sprzedaż i chętnie wysłucha ofert.

Felix nie zdołał przebić się do pierwszej jedenastki, nie umiał nawet przekonać do siebie menedżera w kwestii bycia regularnym zmiennikiem w Premier League – na ten moment zanotował tam tylko 363 minuty – zdobywając przez ten czas ledwie jednego gola.

Chelsea zakupiła Felixa za 45 milionów funtów i trudno sobie wyobrazić, nawet w optymistycznych spekulacjach, by ktoś zapłacił za niego podobną kwotę. Mówi się, że zainteresowanie wykazuje AC Milan.

ŹRÓDŁOBen Jacobs