Gdy Malo Gusto trafiał do Chelsea, chyba nikt nie spodziewał się, że rozwój młodego zawodnika będzie następował tak szybko, a Francuz stanie się niemal od razu czołowym prawym defensorem ligi.

Tak jednak się stało i Gusto jest już teraz pełnoprawnym uczestnikiem wyścigu pod tytułem – potencjalny następca Trenta-Arnolda w Liverpoolu.

Umowa reprezentanta Anglii wygasa wraz z końcem sezonu i jeżeli ostatecznie jej nie przedłuży, aktualny lider Premier League będzie musiał poszukać godnego następcę i w takiej kategorii rozpatrują Gusto.

Nie wiadomo co na to sam Francuz, jednak wydaje się, że czuje się on dobrze w Chelsea i nie śpieszy mu się do przeprowadzki.

ŹRÓDŁOFootball Insider