Enzo Maresca przychodząc do Chelsea chciał zabrać ze sobą swojego podopiecznego z Leicester. Włoch pragnął dalej pracować z Madsem Hermansenem.

Chelsea latem tego roku ponownie zmieniła szkoleniowca. Miejsce Mauricio Pochettino zajął Enzo Maresca. Włoch dał się poznać szerszej publiczności triumfem w Championship i wprowadzeniem Leicester City do Premier League.

Chelsea niedługo po zatrudnieniu byłego asystenta Pepa Guardioli pozyskała także jednego piłkarza z ekipy Lisów. Na Stamford Bridge trafił Kiernan Dewsbury-Hall. Jak się jednak okazuje, Maresca chciał jeszcze jednego ze swoich byłych podopiecznych.

Kieran Gill z Daily Mail poinformował, że w pewnych kręgach około Leicester słychać, że Włoch starał się przekonać władze klubu do pozyskania bramkarza Lisów, Madsa Hermansena. Duńczyk znajdował się nawet przez pewien czas na celowniku Chelsea. The Blues ostatecznie jednak sięgnęli po jego rodaka, Filipa Jorgensena z Villarealu.

Gill przekonuje, że w obozie Leicester nadal panuje jednak przekonanie o tym, że Hermansen może trafić do Chelsea. Obecnie w The Blues nikt jednak nie myśli zbyt wiele o wznowieniu zainteresowania 24-latkiem.

Hermansen w tym sezonie Premier League dalej jest podstawowym golkiperem Leicester. W 11 meczach stracił 21 bramek i tylko raz zachował czyste konto.

ŹRÓDŁODaily Mail