Enzo Maresca wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z Manchesterem United.

Manchester United ogłosił właśnie nowego trenera. Co o nim sądzisz?

-Przede wszystkim życzę mu wszystkiego najlepszego. Jeśli ludzie podjęli taką decyzję, to dlatego, że uważają ją za właściwą. Wszystkiego najlepszego dla niego i dla Manchesteru United.

Czy rozmawiałeś z Ruudem van Nistelrooyem?

-Nie rozmawiałem z Ruudem. Uściskam go mocno w niedzielę przed meczem. Spodziewamy się trudnego meczu.

Jakie są twoje wspomnienia z gry z nim?

-Przede wszystkim to fantastyczny facet- bardzo skromny i profesjonalny. Niestety dzieliłem z nim czas, kiedy on był już skończony (śmiech), ale nawet wtedy można było zobaczyć, jak dobry był.

Chelsea nie wygrała z Man United na Old Trafford od ponad dekady. Czy to dobry moment, aby z nimi zagrać?

-Nie wygraliśmy tam od 2013 roku? Miejmy nadzieję, że to dobry moment. To pokazuje, jak trudny jest ten stadion.

Wiadomości o drużynie?

-Wszyscy są dostępni oprócz Jadona [Sancho], ponieważ był chory w ostatnich dniach.

Czy poświęciliście Carabao Cup, aby wygrać na Old Trafford?

-Nie. Mieliśmy w planach wygrać w Carabao Cup. Niestety przegraliśmy, ale każdy mecz chcemy wygrać. Powodem, dla którego dokonujemy zmian, nie jest to, że mamy dwie drużyny- wszyscy jesteśmy jedną drużyną. Jedynym powodem jest to, że wszyscy zasługują na grę. Niektórzy z nich grają w Premier League, inni w Lidze Konferencji lub Carabao Cup.

-Mamy 24 lub 25 zawodników z pola, a jest tylko jedna drużyna, tylko jeden skład. Staramy się dzielić minuty między wszystkimi.

Pokazałeś pewną frustrację nad Enzo Fernandezem przeciwko Newcastle. Czy nadal wierzysz w Enzo?

-Okazałem frustrację na Enzo? Pokazuję frustrację wszystkim. Nie patrz tylko na Enzo. Wciąż ufam Enzo; nie ma ani jednego powodu na świecie, by stracić do niego zaufanie.

-Powodem, dla którego nie gra w Premier League jest to, że w tym momencie podejmuję inne decyzje. Ale moje zaufanie do Enzo wynosi 100%.

Cole Palmer strzelił cztery razy przeciwko Man United w zeszłym sezonie. Czy oczekujesz od niego wielkiego występu?

-Mam taką nadzieję. Będzie grał. Cole za każdym razem spisuje się bardzo dobrze. Powiedziałem na początku sezonu; jeśli oczekujemy od niego 20 bramek i 20 asyst, to źle, bo nie musimy kłaść całej presji na jego barki. Musi cieszyć się futbolem.

-Jeśli będzie się cieszył, to na pewno będzie strzelał bramki i asystował kolegom z drużyny. Cole gra dobrze nie tylko wtedy, gdy strzela bramki, ale także wtedy, gdy pozwala reszcie drużyny grać w świetny sposób.

Jakie jest twoje uzasadnienie gry Malo Gusto na lewej stronie zamiast naturalnego lewego obrońcy? I czy możemy spodziewać się, że pozostanie w tej roli po powrocie Reece’a Jamesa?

-Przede wszystkim robimy tak dlatego, że uważamy, że z Malo grającym jako 10-tka możemy tworzyć i sprawiać problemy przeciwnikom. Z pewnością radzi sobie fantastycznie.

-Powiedziałem to na ostatniej konferencji prasowej: Malo bardzo nam pomaga, ponieważ gra jako środkowy pomocnik, gra jako nr 10. To trochę jak Renato Veiga, grający na różnych pozycjach, ale z pewnością Malo radzi sobie dobrze i będzie kontynuował swoją grę w ten sposób.

Kiernan Dewsbury-Hall zagrał na prawym skrzydle przeciwko Newcastle. Czy było to zaplanowane, czy może miało to związek z chorobą Jadona Sancho?

-Nie, nie, nie. Taki był pomysł. Przeciwko Chcieliśmy nieco bardziej kontrolować grę. Staraliśmy się nie robić z tego meczu koszykówki.

-Myślę, że przez 20 lub 25 minut do ich bramki plan był realizowany, ale potem straciliśmy bramkę i przez te 10 minut przegraliśmy mecz. Wrócimy do tego pomysłu w przyszłości.

Andrey Santos dobrze radzi sobie na wypożyczeniu we Francji. Bierzesz go pod uwagę?

-Andrey Santos pokazuje to, co mówiliśmy już wiele razy; prawdopodobnie dla niektórych graczy lepiej jest, gdy odejdą i udowodnią swoją wartość, a potem mogą wrócić. Teraz jest za wcześnie, ale jeśli będzie kontynuował swoją grę, to może być dla nas opcją.

Czy Enzo Fernandez nie jest już niezbędny?

-Tak jak powiedziałem, nie mamy dwóch drużyn. Są gracze, którzy są fantastyczni, ale dla mnie nie ma niezastąpionych zawodników. Jeśli Cole, z jakiegokolwiek powodu, nie gra, to mamy Joao Felixa. Jeśli Nico Jackson nie gra, to mamy Christo Nkunku.

-Powodem, dla którego zmieniamy zawodników, jest to, że uważamy, że wszyscy gracze są dobrzy. Niektórzy z nich na pewno są lepsi od reszty, ale to nie znaczy, że zawsze będą grać. W tym momencie wiem, że szukasz różnych powodów dla Enzo. Jednak to bardzo proste; Enzo nie gra w tej chwili, a czeka nas jeszcze wiele meczów.

Co mają Romeo Lavia i Moises Caicedo, czego nie ma Fernandez?

-Przede wszystkim jest to kwestia równowagi. Myślę, że w tym momencie Romeo i Moi dają nam fizyczność i siłę w środku. To jest powód, dla którego Malo gra na pozycji nr 10. W przeciwnym razie, jeśli gra Enzo, to mamy pewne problemy z grą fizyczną w środku pola.

-Nie oznacza to, że w jednym meczu nie może zagrać Cole i Joao. To zależy od meczu. Prawdopodobnie wkrótce zobaczymy Joao i Cole’a razem za napastnikiem. Czasem mecz wymaga innego planu.

Jak znaleźć równowagę między szybką grą a cierpliwym posiadaniu piłki?

-Nie chodzi o granie wolno lub szybko. Jeśli pomyślisz o meczu z Brighton, przygotowaliśmy się do niego i staraliśmy się szybko atakować. Nie można zagrać tak samo przeciwko Nottingham Forest, bo grają nisko.

-To zależy od meczu. Mamy skrzydłowych, którzy mogą szybko atakować, ale wiele razy mówiłem, że kiedy atakujesz szybko, to przeciwnik też będzie atakował szybko. Wtedy mecz wygląda, jak mecz koszykówki.

-Dla drużyn, które są silne fizycznie, jest to o wiele lepsze rozwiązanie niż dla nas. Powodem, dla którego strzelamy wiele bramek w drugiej połowie,  jest to, że my w pierwszej połowie podajemy, podajemy, podajemy, a przeciwnicy biegają, biegają i biegają, ale nie dają rady tak biegać przez 95 minut. W drugiej połowie zaczynają opadać z sił, a wtedy my zaczynamy strzelać gole.

W ostatnich sześciu meczach nie udało się zachować czystego konta. Czy to powód do zmartwień?

-W ostatnich sześciu meczach, powiedziałeś? Ile z nich wygraliśmy? Jeśli stracimy jedną bramkę, a potem strzelimy dwie, będę szczęśliwy. To zależy. Mamy wiele, wiele rzeczy, które musimy poprawić.

-Jest wiele rzeczy, które musimy poprawić. Nie możesz skupić się na nich wszystkich, więc zaczynasz od priorytetów.

Jak bardzo jesteś zadowolony z Nicolasa Jacksona?

-Jestem Bardzo zadowolony. Przede wszystkim Nicolas pomaga nam nie tylko pod względem liczb, ale także pod względem sposobu, w jaki chcemy grać; sposobu, w jaki współpracuje z kolegami z drużyny. Bardzo nam w tym pomaga.

-Widzieliśmy w meczu z Newcastle, że kiedy schodził do środka pola, sprawiał problemy. Jest szybki i potrafi zdobywać bramki. Jesteśmy bardzo zadowoleni i staramy się pracować z nim w różnych obszarach, a jednym z nich jest to, co musi robić, gdy schodzi po piłkę niżej.

ŹRÓDŁOfootball.london