Enzo Maresca wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z Newcastle United.

Jakieś wieści o drużynie?

-Żadnych kontuzji. Wszystko jest w porządku.

Jadon Sancho- nie grał w dwóch ostatnich meczach. Czy ten mecz może być dla niego szansą?

-Jadon radzi sobie dobrze odkąd do nas przybył. Z pewnością ciężko jest utrzymać ten sam poziom przez cały sezon, ponieważ liczba meczów jest ogromna. Dlatego w ostatnich dwóch meczach nie zagrał, po prostu z powodu decyzji taktycznej i technicznej- nic więcej.

-Z pewnością, ze względu na ilość meczów, zagra w wiele razy, a jedyną rzeczą, którą musi zrobić, jest kontynuowanie ciężkiej pracy. Kiedy damy mu szansę, wykorzysta ją.

Jak duży wpływ na drużynę ma Cole Palmer i jak bardzo jesteś zadowolony z jego postępów?

-Bardzo, szczególnie dlatego, że widzę, jak się cieszy. To jest najważniejsza rzecz- aby zawodnicy mogli cieszyć się grą w piłkę nożną. Widać, że wciąż się poprawia; bez względu na to, na jakiej pozycji gra.

Jak bardzo jesteś zadowolony z Reece’a Jamesa?

-Rozegrał z nami dwa mecze Premier League z rzędu- z Liverpoolem i Newcastle- w obu był bardzo dobry. Nie zaskoczyło mnie to, ponieważ wiem, jak dobry jest. To bardzo ważne dla nas, dla Reece’a, dla klubu; jedyną rzeczą, której chcemy, jest utrzymanie go w formie i to jest główny cel.

Powiedziałeś wcześniej, że nie sądzisz, by Chelsea była gotowa na walkę o czołową trójkę. Czy na piłkarzach ciąży presja, aby zająć miejsce w pierwszej czwórce?

-Powiedziałem już, że zarząd nigdy nie wspominał mi o pierwszej czwórce. Odkąd spotkałem się z klubem po raz pierwszy, zawsze wspominali mi, że celem, pomysłem, jest zbudowanie czegoś dużego na następne cztery lub pięć lat.

-Z pewnością każdego dnia pracujemy, aby osiągnąć coś ważnego i będziemy starać się do końca, aby dać z siebie wszystko. Presja na zawodnikach? Szczerze mówiąc, nie sądzę. Jeśli grasz mecz za meczem, możesz zobaczyć siebie i to, gdzie jesteś w danym momencie i myślę, że to może bardzo pomóc, ponieważ jeśli zaczynasz myśleć o pierwszej czwórce lub pierwszej szóstce, to myślisz już o maju lub czerwcu, a dla mnie to za daleko i to samo dotyczy zawodników.

-Jesteśmy tam, gdzie jesteśmy. Będziemy nadal próbować coś poprawić, a na koniec zobaczymy.

Czy nadszedł czas, aby ponownie zastanowić się nad tym, w jakim miejscu się teraz znajdujecie?

-Nie. Wciąż czuję to samo. Przede wszystkim uważam, że ten zespół może poprawić wiele, wiele rzeczy. Możemy robić wiele rzeczy lepiej.

-Możemy lepiej bronić, możemy lepiej atakować, możemy lepiej zarządzać meczami. W ostatnich 20 minutach meczu z Newcastle nie radziliśmy sobie we właściwy sposób.

-Musimy nauczyć się grać w różnych rodzajach meczów, z drużynami, które wysoko naciskają, z drużynami, które grają nisko.

W tym sezonie w Premier League miała miejsce rekordowa liczba meczów, w którym drużyny odwracały wynik spotkania. Dlaczego tak się dzieje?

-Prawdopodobnie jest to powód, dla którego ludzie są tak zakochani w Premier League. Ponieważ jesteś z Anglii, nie zdajesz sobie sprawy, jak cudowna jest Premier League. Jednym z powodów jest to, że mecz nigdy się nie kończy.

-W moim kraju, na przykład, jeśli prowadzisz 2:0 w ostatnich pięciu minutach, co chwile ktoś upada na ziemie (śmiech). Trudno jest wrócić do gry. W Anglii panuje inna kultura.

Wesley Fofana wyglądał niepokojąco z powodu kontuzji w niedzielę, czy jest to coś, z czym musi sobie radzić przez dłuższy czas?

-Miał zły moment w pierwszej połowie, bardzo zły, ale jest już lepiej. Prawdopodobnie grał z bólem. Na jednej z moich ostatnich konferencji prasowych powiedziałem, że naprawdę kocham Wesa, ponieważ nie jest łatwo grać po rocznej przerwie i wrócić i być wojownikiem w taki sposób, jak on.

-Teraz walczy z bólem. Kiedy masz taką kontuzję, prawdopodobnie będziesz odczuwał ból do końca kariery, niestety tak to wygląda. Teraz wygląda w porządku.

Wygląda na to, że dobrze współpracuje z Colwillem…

-Tak. Kiedy graliśmy z West Hamem, grał jako boczny obrońca. Ogólnie rzecz biorąc, wszyscy obrońcy radzą sobie naprawdę dobrze.

Czy Jadon Sancho może grać na prawym skrzydle?

-Tak, na pewno może to robić. Bez wątpienia.

Dokonałeś 11 zmian w kilku meczach pucharowych. Czy musisz być ostrożny przeciwko drużynie o jakości Newcastle?

-Zawsze się martwię. Zawsze martwię się o drugą drużynę. Jutro będzie tak samo. Graliśmy z nimi dwa dni temu i wiemy, jak dobrzy są. Na wyjeździe są prawdopodobnie jeszcze lepsi ze względu na otoczenie. Mamy dzisiaj sesję, zobaczymy podczas dzisiejszej sesji i jutro podejmiemy decyzję.

 

ŹRÓDŁOfootball.london