Odejście Kepy Arrizzabalagi jest już przesądzone. Chelsea zakupiła nowego bramkarza, który ma konkurować o pozycje numer jeden, a Hiszpan sam nie wyraża chęci pozostania w Londynie.
Po zakończonym sezonie La Liga, Real Madryt jasno przekazał, że nie ma zamiaru wykupić Kepy, co oznaczało powrót w szeregi The Blues. Klub ze Stamford Bridge swoimi poczynaniami na rynku transferowym również dał sygnał, że Hiszpan nie ma przyszłości pod wodzą Mareski.
Takowy przebieg zdarzeń oznaczał wystawienie bramkarza na sprzedaż, który przyszedł do Chelsea za rekordową sumę transferową – 80 milionów euro. Obecnie silne zainteresowanie wyraziła Fiorentina, która już niebawem może nawet złożyć oficjalną propozycję. Cena transferu miałaby oscylować w granicach 5 mln funtów, co jest jednym z największych spadków wartości w historii transferów golkiperów.