Chelsea niebawem jeszcze bardziej wzmocni swój skład. Na Stamford Bridge trafić ma utalentowany golkiper.
The Blues są konsekwentni w swoim działaniu i wciąż kontynuują ściąganie do klubu kolejnych młodych perełek z całego świata. Najnowszym wzmocnieniem drużyny okazał się niedawno Aaron Anselmino. Teraz do The Blues dołączy kolejny perspektywiczny zawodnik.
Sacha Tavolieri dobrze orientujący się w sytuacji na belgijskim rynku poinformował, że Chelsea finalizuje transfer Mike Pendersa. 19-letni Belg dołączy do zespołu z Londynu z KRC Genk za pakiet pieniężny w okolicach 20 milionów euro. Drużyna z Beneluksu zagwarantuje sobie także procent od przyszłej sprzedaży zawodnika.
Penders to młody i perspektywiczny golkiper, który imponuje przede wszystkim znakomitymi warunkami fizycznymi. Kapitan młodzieżowej reprezentacji Belgii mierzy aż 200 centymetrów wzrostu. Pod tym względem nie sposób nie odnieść więc wrażenia, że przypomina Thibaut Courtois, który do Chelsea trafiał z tego samego klubu.
Obecną kampanię Penders rozpoczął jako podstawowy golkiper Genk i rozegrał oba mecze. Raz zachował czyste konto. W drugim starciu stracił natomiast trzy bramki, a jego zespół przegrał 1:3.
Przewiduje się, że 19-latek kolejny sezon spędzi także w szeregach Niebiesko-Białych, gdzie będzie podstawowym graczem. To powinno dobrze wpłynąć na jego rozwój.
Informacje, które przekazał Tavolieri potwierdził także Fabrizio Romano. Włoski dziennikarz określił ten ruch swoim znanym zwrotem „here we go”.