Armando Broja był już o krok od przenosin do Ipswich Town. Ruch ten może jednak nie dojść do skutku.
Albańczyk nie jest już mile widziany na Stamford Bridge i Chelsea pragnie się go pozbyć. Przez ostatnie dni wydawało się, że walkę o Broję wygrało Ipswich Town. Fabrizio Romano przekonywał, że napastnik uda się na wypożyczenie z opcją wykupu do The Tractor Boys.
Teraz jednak okazuje się, że cały plan może legnąć w gruzach. Jacob Steinberg poinformował, że na etapie wymieniania dokumentów i papierkowej roboty pojawiły się problemy. Dziennikarz Guardiana sprecyzował, że nie ma to nic wspólnego z działaniami Chelsea i po stronie londyńskiego klubu nie ma żadnych problemów.
Obecnie oba kluby mają spore obawy co do tego, że transfer nie dojdzie do skutku i szukają rozwiązań. Ipswich ma skupiać się na innych napastnikach, a Chelsea szuka nowego chętnego na Broję. Doniesienia Steinberga potwierdził także sam Romano.