Kiedy N’Golo Kante opuszczał Chelsea na rzecz Al-Ittihad wydawało się, że będzie to droga w jedną stronę. Zwłaszcza, że Francuz miał wówczas ogromne problemy z kontuzjami.
Minął jednak rok i po kontuzjach nie ma śladu (może to wynikać z ligi, w której występuje), a jego forma nadal zachwyca, co mogliśmy na własne oczy zobaczyć na Mistrzostwach Europy, w których jako jeden z nielicznych Francuzów nie zawodził.
Sytuację zamierza wykorzystać West Ham, który prowadzi otwarte negocjacje z obecnym klubem pomocnika, mając nadzieję, że uda się ich przekonać na sprzedaż swojej gwiazdy.
W grze jest kwota rzędu 20 milionów funtów, co byłoby czystym zarobkiem, gdyż Al-Ittihad pozyskało Kante za darmo przed minionym sezonem.
Sam Francuz ma być szczęśliwy w Arabii Saudyjskiej, jednak jest otwarty na powrót do Londynu, w którym mieszkał przez 7 lat.