Cole Palmer uważa, że zwycięstwo 3:2 nad Nottingham Forest może okazać się bezcenne, gdyż The Blues walczą o miejsce w europejskich pucharach.
Palmer był zachwycony późnym zwycięstwem i wierzy, że może ono być katalizatorem przed naszymi ostatnimi ważnymi meczami w Premier League.
– Pozostały dwa trudne spotkania i wszystko, o co musimy walczyć, aby zająć szóste miejsce – co jest naszym celem. Miejmy nadzieję, że uda nam się to osiągnąć, a Chelsea jako klub piłkarski wróci do Europy. To było ważne zwycięstwo i potrzebowaliśmy zdobyć trzy punkty.
Zagłębiając się w szczegóły, Palmer wskazał na mądre słowa asystenta głównego trenera Jesusa Pereza jako klucz do późnego zwrotu akcji.
– Pierwsza połowa była nieco płaska i musieliśmy poruszać się z piłką nieco szybciej. Menedżer zmienił kilka rzeczy w przerwie, co pomogło, ponieważ przegrywaliśmy wiele pojedynków, a Jesus [Perez] powiedział nam, żebyśmy to naprawili. Cieszę się futbolem i po to przyszedłem – grać w piłkę. Staram się po prostu cieszyć tym, brać każdy mecz tak, jak przychodzi, starać się trzymać stopy na ziemi, pracować tak ciężko, jak to tylko możliwe i iść dalej. Zaczynamy się zgrywać i myślę, że w przyszłym sezonie wszyscy zobaczą, na co nas stać.
22-latek był również zadowolony z powrotu swojego kapitana, Reece’a Jamesa, który zapewnił zwycięstwo na City Ground.
– Wszyscy wiedzą, jak dobry jest [Reece] i jego powrót to duży plus. Miejmy nadzieję, że utrzyma formę, ponieważ wszyscy wiedzą, jak bardzo może nam pomóc.
Źródło: Chelsea FC