Cole Palmer okazał się transferowym strzałem w dziesiątkę. Wiele osób zastanawia się, czemu Manchester City oddał swojego utalentowanego piłkarza ligowemu rywalowi. Głównym czynnikiem mógł być w tym przypadku Pep Guardiola.
Palmer w barwach Chelsea spisuje się niesamowicie. Anglik dość zaskakująco włączył się nawet do walki o koronę króla strzelców i bezsprzecznie jest najlepszym zawodnikiem The Blues w tym sezonie.
Utalentowany wychowanek Manchesteru City przeniósł się do Londynu w samej końcówce okna transferowego za niespełna 50 milionów euro. Według Jacoba Steinberga źródła bliskie obozowi Obywateli twierdzą, że Palmer został lekką ręką oddany Chelsea pośrednio przez… Pepa Guardiolę.
Hiszpański menedżer miał nie dostrzegać w Palmerze odpowiedniego profilu gracza w kontekście struktury swojej drużyny.