Mauricio Pochettino wystosował specjalny list otwarty dla fanów Chelsea przed finałem Carabao Cup.
The Blues staną w szranki z Liverpoolem i będą mogli zdobyć pierwsze trofeum pod nowym kierownictwem całego klubu. Na oficjalnej stronie klubu przed tym bardzo ważnym meczem opublikowany został list otwarty, którego autorem jest Mauricio Pochettino.
– Kibice Chelsea. Dziś na Wembley możemy stworzyć coś specjalnego. Wspomnienie, które będzie żyło razem z nami. Chwilę, która będzie trwać. Finały mają moc. Jednoczą nas. Całe rodziny zbiorą się razem i będą połączone w swoich emocjach. Przyjaciele będą dzielić to przeżycie i wzmocnią swoje więzi.
– Są także dzieci, które będą przeżywały swój pierwszy finał. To coś, co na zawsze z Tobą pozostaje. Dla mnie był to finał Mistrzostw Świata z 1978 roku w Argentynie. Oglądałem go z moim ojcem. Miałem jedynie sześć lat, ale wszystko doskonale pamiętam.
– Oczywiście uczucia są teraz inne. Jako trener muszę być zrelaksowany przed finałem i oczyścić swój umysł. Tak samo jak mój sztab. Wszyscy wierzymy w naszych piłkarzy i sposób, w jaki pracujemy. Ten sezon nie zawsze był łatwy, taka jest rzeczywistość. Zaufanie między nami a drużyną mimo tego pozostało bardzo silne. To pomogło nam dotrzeć na Wembley i pomoże nam w finale. Teraz musimy zrobić to, co robi Chelsea. Wygrać.
– Wy, fani, nam pomożecie. Wiemy o tym. Byliście cierpliwi i broniliście nas w trudnych momentach. Celebrowaliście i cieszyliście się naszymi krokami naprzód. Jesteśmy dumni z tego, że ta relacja rozkwita i uczucia, których doświadczyliśmy w tych rozgrywkach po wygranych z Newcastle i Middlesbrough, oraz niedawno po Aston Villi i Crystal Palace, są tym, czego chcemy.
– Liverpool nam tego nie ułatwi. Są zdolni do stworzenia prawdziwej burzy na boisku i gdy to się stanie musimy być gotowi, oraz dać z siebie wszystko, aby osiągnąć nasz cel. Musimy przypomnieć naszym piłkarzom, że gdy serce bije nieco szybciej, to właśnie ten moment, gdy musisz być gotowy do walki.
– Znamy historię Chelsea. Jest potężna i każdy rozumie oczekiwania klubu. Właściciele, gracze, sztab w Cobham, sztab na Stamford Bridge, akademia, kobieca drużyna. Wielu ludzi z tego klubu będzie dziś na Wembely, aby pomóc nam jako zespołowi, ale także wytłumaczyć potem atmosferę kibicom, którzy nie mogą być na stadionie. Tylko, gdy jesteśmy razem, możemy przeżyć te specjalne chwile i stworzyć te wspomnienia.
– Chcemy tego samego, co wy. Chcemy kontynuować tradycję Chelsea. Chcemy tego trofeum.
– Do zobaczenia na Wembley. Mauricio.