Arsenal stawia ostatnimi czasy na ekologię. A właściwie to na odzysk, ponieważ Kanonierzy rozważają zakup kolejnego gracza Chelsea. Tym razem mowa o lewym obrońcy The Blues, Marcu Cucurelli.
Najwidoczniej Arsenal ma słabość do graczy, którzy na jakimś etapie swojego życia byli związani z Chelsea. Tym razem w orbicie zainteresowania wicemistrzów Anglii znalazł się Marc Cucurella.
W letnim oknie transferowym w Arsenalu zameldował się Kai Havertz, były napastnik Chelsea. Na ten moment nie można zaliczyć tego transferu do udanych. Niemiec notuje w większości słabe spotkania, jedynie sporadycznie wyróżniając się na tle kolegów z drużyny.
Mikel Arteta planuje wzmocnić lewą stronę defensywy Arsenalu. Zawodnicy, którymi obecnie dysponuje szkoleniowiec Kanonierów nie spisują się zgodnie z oczekiwaniami. Zinchenko gra o wiele gorzej w porównaniu do zeszłego sezonu, a Jakub Kiwior ewidentnie nie nadaje się na bocznego obrońcę w ustawieniu Artety. Stąd zainteresowanie Cucurelą, który może być lekarstwem na problemy Arsenalu na tej pozycji.
Obecna wartość rynkowa Hiszpana wynosi 25 milionów euro. Kontrakt gracza wygasa w 2028 roku.