Ustawienie zawodników w formacjach przygotowanych przez Mauricio Pochettino nieraz budziło wątpliwości. Jedną z największych jest obsadzenie Leviego Colwilla na pozycji lewego obrońcy.
Angielski stoper był bardzo chwalony w zeszłym sezonie. Występował w Brighton na pozycji lewego środkowego defensora, gdzie widać było, że czuje się bardzo komfortowo. Sam Rio Ferdinand zachwalał boiskową inteligencję gracza z akademii Cobham.
Niemniej jednak kilka czynników skłoniło szkoleniowca Chelsea do przypisania mu na pierwsze kilka meczów innej pozycji, o czym wypowiedział się 20-latek.
Levi rzekł:
Zagram, gdziekolwiek menadżer sobie zażyczy. Chcę jak najsilniej pomagać zespołowi i jeśli to oznacza grę na różnych pozycjach, to do tego się dostosuje. W ostatnim meczu grałem jako środkowy obrońca i czułem się dobrze, ale mogę również grać na innych defensywnych pozycjach, nie mam z tym problemu.