Po tym jak Chelsea wygrała zimą rywalizację z Arsenalem, Mychajło Mudryk trafił na Stamford Bridge. W reprezentancie Ukrainy pokładane były spore nadzieje, jednak sytuacja nie wygląda najlepiej.
Liczby skrzydłowego prezentują się następująco: 8 meczów rozpoczętych od pierwszej minuty, 813 minut (wliczając wejścia z ławki), zero bramek i dwie asysty. 22-latek został także powołany na najbliższe mecze reprezentacyjne, gdzie zmierzy się m. in. z Anglią.
Wskazówką, gdzie znajdują się jego myśli mogą być jego media społecznościowe. Mudryka śledzi ponad 1,6 miliona osób na Instagramie, z czego spora część to fani piłki nożnej. Piłkarz zamieścił grafikę prezentującą wojnę między Rosją, a Ukrainą. Sam Instagram ostrzega o wrażliwych treściach, jednak obraz ten dość mocno kontrastuje z kolejną fotografią, na której Mychajło pozuje z fanami.
Jego ostatni występ wzbudził sporo zapytań i głosów niezadowolenia ze strony kibiców na Stamford Bridge. Mudryk zatem przystąpi do meczów międzynarodowych ze znacznie obniżoną pewnością siebie. Biorąc pod uwagę jego ofensywne usposobienie i styl gry, wejście w meczu z Nottingham było rozczarowujące. Według Opty, Ukrainiec oddał jeden strzał, wykonał 7 podań (z czego 4 były celne) oraz 4-krotnie dośrodkowywał. Dodatkowo na niekorzyść skrzydłowego przemawia fakt, że ani razu nie został sfaulowany.
Łatwo na ten moment przyklejać piłkarzowi łatkę flopa, że Chelsea popełniła błąd płacąc około 70 milionów euro, że Mychajło powinien przejść do Arsenalu. Jego sytuacja być może powinna być traktowana z większym współczuciem, ponieważ nie jest tak jednoznaczna na jaką wygląda.
Na początek należy wziąć pod uwagę czas transferu Mudryka na początku roku. Nie tylko negocjacje były stresując, ale również dwa miesiące bez piłki z powodu przerwy zimowej na Ukrainie. Skrzydłowy musiał zatem ponownie przejść okres przygotowawczy. The Blues nie mogli jednak sobie pozwolić na czekanie, kiedy w tamtym momencie mieli przegrane 7 z ostatnich 14 meczów. Mudryk zadebiutował zatem 6 dni po dołączeniu na Stamford Bridge w meczu z Liverpoolem. Zaprezentował się bardzo dobrze, ale to był najprawdopodobniej jego najlepszy występ w koszulce Chelsea.
Some mazy runs from Mudryk! 🔀 pic.twitter.com/FxD5BUx3B7
— Chelsea FC (@ChelseaFC) February 24, 2023
Nikt nie powinien być zatem zaskoczony, że Mudryk nie osiągał wybitnych rezultatów w poprzednim sezonie. W końcu dołączył do klubu, gdzie nastroje pogarszały się z meczu na mecz. Graham Potter regularnie zmieniał wyjściową jedenastkę próbując odwrócić losy sezonu. Mychajło zatem raz grał, raz nie grał, co nie pozwalało na złapanie rytmu z zespołem.
Część piłkarzy odliczała tylko dni do letniego okienka, by móc opuścić Chelsea. Graham Potter podał się do dymisji w kwietniu, gdzie na jeden mecz zastąpił go Bruno Saltor. Następnie powrócił Frank Lampard, na 11 meczów, z mizernym efektem. Dalej z kolei 22-latek mieszkający daleko od domu, mający problem z językiem. Przykładem może być wywiad po meczu z Brighton w pre-sezonie. Rozmowa trwała około półtorej minuty, a odpowiedzi nie złożyły się nawet na łączną liczbę 100 słów.
Mychajło w dalszym ciągu martwił się o swoją rodzinę i przyjaciół, którzy pozostali na Ukrainie. Pensja wynosząca 97 tysięcy funtów tygodniowo mimo, że miła dla oka nie za bardzo pomagała w tej sytuacji.
Pomijając jeden mecz pod wodzą Bruno Saltora, Mudryk jest trenowany przez trzeciego w ciągu ostatnich 8 miesięcy szkoleniowca. Pomimo dobrych występów w pre-sezonie, Ukrainiec wystąpił zaledwie trzy razy w roli zmiennika (67 minut). Nie pomogła też drobna kontuzja łydki. Wyrazie widać, że na poprawę sytuacji jest jeszcze sporo miejsca, jednak pytanie brzmi czy to kiedykolwiek nastąpi?
Mudryk musi także wziąć nieco odpowiedzialności za to, że sprawy nie potoczyły się tak jak powinny. The Athletic rozmawiał z anonimowymi źródłami z otoczenia klubu oraz samego zawodnika, aby uzyskać więcej informacji na temat tego, co się dzieje.
Przede wszystkim nie można zarzucać piłkarzowi, że nie pracuje. 22-latek uwielbia dodatkowe sesje na siłowni, być może aż za bardzo: „On będzie na siłowi przed i po zaplanowanych sesjach treningowych. On to uwielbia.”
– W kwestii treningu zrobi wszystko, o co poprosi go klub. Ale zawsze znajdzie czas na dodatkową pracę. Inni zawodnicy dostrzegają jego zaangażowanie, że chce być lepszy. Ludzie muszą dać mu spokój, to miły chłopak.
Część sztabu uważa nawet, że jest on na siłowni zbyt często. Zwłaszcza tych, nie należących do klubu. Jak dowiedział się The Athletic, klub nakazał mu ograniczenie gdyż obawia się, że piłkarz przesadza. Zamiłowanie do pracy na siłowni nie jest tylko chwilowym wymysłem. Już w Szachtarze regularnie pracował w ten sposób. Siłownia to także jedna z rzeczy, by zapewnić sobie rozrywkę w nowym środowisku.
Innym rodzajem spędzania wolnego czasu są gry wideo. Nie jest to niczym niezwykłym, jednak Mudryk ma spędzać przy tym więcej czasu niż inni. Gry umożliwiają łączenie się z ludźmi na całym świecie, w tym z przyjaciółmi na Ukrainie.
Inną oznaką poświęcenia była jego dyspozycyjność w lipcu, gdy Ukraina rywalizowała na EuroU21, w których dotarła do półfinału. Miesiąc wcześniej wystąpił w meczu seniorów przeciwko Macedonii Północnej. Przegranym 3:2, ale strzelił obie bramki.
22-latek cieszył się do powrotu gry z rodakami i zanotował trzy asysty w dwóch meczach. Wystąpił również w meczu charytatywnym na Stamford Bridge, którego celem było zebranie pieniędzy dla Ukrainy. Jeden z uczestników skomentował jego zachowanie.
– Był bardzo nieśmiały, kiedy go zobaczyłem. Ledwo powiedział słowo. Wyglądał jak ktoś, kto potrzebuje uścisku. Jego angielski nie jest najlepszy, a bariera językowa jest dość ciężka.
– Gra na EuroU21 wzmocniła jego wiarę w siebie, wydawał się szczęśliwszy będąc wśród ludzi których zna, wśród swoich rodaków. Był z dala od krytyki. Podobnie było w meczu charytatywnym. Ale brak występów na początku sezonu znów go zmienił, odrzucił. Widać, że jest w nim prawdziwy zawodnik.
Od momentu transferu skrzydłowy oceniany jest na podstawie ceny transferowej, która – ze względu na zawarte bonusy – regularnie podawana jest w granicach 100 milionów euro. Umowa obejmuje jednak dodatki w wysokości 5 milionów euro, które są wypłacane za wygranie Ligi Mistrzów czy Premier League. Oznacza to, że The Blues wielokrotnie musieliby wygrywać wspomniane rozgrywki, by kwota osiągnęła 100 milionów.
Nic dziwnego, że Ukrainiec wygląda na nieco nieogranego. W końcu w Szachtarze zagrał tylko 65 razy na poziomie seniorskim (z czego 21 na różnych wypożyczeniach). Nawet jeśli dodamy do tego 11 występów dla Ukrainy i 20 dla Chelsea, wciąż nie można mówić o 100 występach na seniorskim poziomie.
W dalszym ciągu adaptuje się do nowych instrukcji taktycznych. Gdy w meczu z West Hamem Mudryk miał wejść za Chukwuemekę, Chelsea musiała przez kilka minut grać w 10. Dlatego, że przygotowanie zajęło mu zbyt dużo czasu. Jednak na kolegach z drużyny wywarł dobre wrażenie, którzy wysoko go oceniają. M. in. swoje odczucia wyraził vice-kapitan, Ben Chilwell.
– Widzę w nim nieskończony potencjał, który nie jest jeszcze wykorzystywany. Powiedziałem mu o tym, ale nie tylko o tym. Musi zdecydować kiedy dośrodkować, strzelić dryblować, podawać i mam nadzieję, że pomogę mu w podejmowaniu decyzji. On może być świetnym graczem, po prostu staram się nim pokierować. Musi mieć zaufanie do swoich umiejętności, wiedzieć, że wszyscy za nim stoimy.
W zeszłym sezonie jeden ze starszych zawodników również zwrócił uwagę na „porywczość” Mudryka. Poradzono mu, aby był spokojniejszy w ostatniej tercji boiska, by zaufał swojemu talentowi – a gole i asysty przyjdą.
W jednej z rozmów między Fofaną, a Badiashile były gracz Leicester stwierdził, że Ukrainiec jest najszybszym zawodnikiem z jakim kiedykolwiek miał do czynienia. Szybszym nawet od Kyliana Mbappe. Niektórzy kibice wymyślili przydomek „Ukraine Bolt”. Jest on jednak używany sugerując, że jedyne co Mychajło ma do zaoferowania to właśnie szybkość.
Jego sprinty są z pewnością jego atutem. Ale w meczach z drużynami, które głęboko się bronią, 22-latek nie ma przestrzeni. Mudryk częściej wykorzystywany był jako zmiennik (w 12 na 20 meczów) co oznacza, że był wystawiany by uratować mecz, który nie szedł po myśli.
Pod koniec ubiegłego sezonu Lampard ujawnił, że jednym z powodów, dla których Mudryk nie był regularnie wybierany przez niego, było to, że sztab trenerski starał się poprawić defensywną stronę jego gry. Przed meczem z Forest, w którym napastnik powrócił po kontuzji łydki, Pochettino powiedział, że koncentruje się na poprawie Mudryka pod względem mentalnym i fizycznym.
– Musi czuć się komfortowo, czuć się naprawdę silny w swoim ciele. Miał problemy od samego początku. Skupiamy się na tym, aby pomóc mu być naprawdę silnym i zdrowym. Nikt nie może występować, jeśli nie czuje się silny w swoim ciele. Pracujemy nad wszystkimi obszarami, których potrzebuje, aby czuć się dobrze. Mam nadzieję, że w najbliższych tygodniach zacznie odnajdywać swoją formę.
We wspomnianym wcześniej bardzo krótkim wywiadzie Mudryk przyznał, że pokazał tylko 20% tego, co potrafi. Stwierdził także, że cierpliwość jest tym, czego do tej pory nauczył się najbardziej. Teraz potrzebuje by to inni okazali mu tę samą cechę.