Wszystkie znaki na niebie i Ziemii wskazywały na to, że transfer Moisesa Caicedo dopięty zostanie jeszcze przed meczem z Liverpoolem, a on sam zostanie zaprezentowany jeszcze dziś.
Saga transferowa z Moisesem Caicedo w roli głównej to prawdziwy rollercoaster. Według najnowszych doniesień wysoce nieprawdopodobne jest, że negocjacje z Brighton dobiegną końca do momentu pierwszego gwizdka. Kością niezgody pozostają warunki umowy.
Jeszcze wczoraj informowano, że rozmowy są już w finałowym etapie. Chelsea jednak wciąż pracuje nad transferem, który jeśli stanie się faktem to zostanie rekordem transferowym Wielkiej Brytanii.
Na ten moment jedynie Liverpool uzgodnił warunki umowy z Brighton. Mimo tego sam Caicedo wyraźnie zaznaczył, że chce grać dla Chelsea.