W rozmowie dla TC Deportes Moises Caicedo poruszył kilka kwestii związanych z Chelsea.
Od blisko pół roku ekwadorski pomocnik jest celem The Blues. Ma on za sobą bardzo dobry sezon, w trakcie którego był kluczowym zawodnikiem drugiej linii Brighton&Hove Albion. Chelsea dalej walczy o jego pozyskanie, o czym można regularnie czytać na łamach naszego portalu. Sam piłkarz krótko skomentował zamieszanie wokół niego:
– Czekam, cokolwiek zdecyduje Bóg, wiem, że wie co jest dla mnie najlepsze.
Pomocnik wypowiedział się także o przyszłym [do zespołu będzie mógł dołączyć dopiero w 2025 roku przyp. red.] zawodniku Chelsea, Kendrym Paezie:
– Kendy Paez to crack. Prawda jest taka, że kiedy mam czas, to oglądam mecze Independent. Dobrze jest widzieć takie ekwadorskie talenty, ponieważ wiemy, że mamy w kraju uzdolnioną młodzież. Cieszy mnie, że jest takim piłkarzem, cieszy mnie to wszystko. Jedyne co mu mogę powiedzieć to, aby dalej pracował tak dobrze, jak teraz. Ma zadatki by zajść daleko.