Enzo Fernandez udzielił wywiadu dla Ole.
Mistrz Świata z 2022 roku ma za sobą względnie udany sezon. Wygrał najważniejsze trofeum w piłce nożnej, a po pół roku gry w Europie trafił do giganta Premier League. W oczekiwaniu na nowych sezon dał on głos dziennikowi Ole:
– Czytałem coś na temat Paulo Dybali w Chelsea, zobaczymy co będzie. Naprawdę wierzę, że to się może stać. Rozmawiałem z nim i powiedziałem mu, że czekam, by zrobić z nim grilla czy coś.
– Mieć szansę gry w Premier League to marzenie. Nie miałem jeszcze okazji porozmawiać z Mauricio Pochettino, ale oczywiście mieć za trenera Argentyńczyka pomoże mi zachować ciągły rozwój.
– Zawsze o tym marzyłem, ale nigdy nie wyobrażałem sobie, że w tak młodym wieku wygram, co wygrałem. Nie mogę spocząć na laurach, chcę potrzymać passę.
– Kiedy w finale Francja wyrównała, dalej podobał mi się ten mecz. Byłem bardzo pewny, że zmierzamy po mistrzostwo i tak motywowałem kolegów z drużyny. Widziałem Otamendiego, który może był w małym dołku po karnym, którego sprokurował, powiedziałem mu: „Nico, tak już jest. Teraz, jest teraz, gramy. Przycisnęli nas? To nie ma znacznie, wygramy ten mecz”.