Chelsea pracuje nad rewolucją w środku pola, a transfer Moisesa Caicedo ma być jej częścią.

Jednakże The Blues są świadomi swoich możliwości finansowych, a także kultury rynku transferowego. Inne kluby wiedzą, że Chelsea musi zbudować swoją pomoc, stąd mogą zaporowo wyceniać swoich piłkarzy.

Jak podaje Gary Jacob z The Times, Chelsea przekazała Brighton, że nie zapłaci za Caicedo zaporowej wyceny Mew. Klub Ekwadorczyka oczekuje za niego aż 80mln funtów.

To nie koniec problemów The Blues, bowiem The Athletic i dziennikarz The Telegraph Sam Dean piszą, że o Caicedo pytają inne kluby. Ci pierwsi informują nas, że Manchester United kontaktował się z agentami piłkarza w kwestii ewentualnego transferu. Drugie źródło mówi, że zainteresowanie Caicedo może wznowić Arsenal, pod warunkiem, że sprzeda Thomasa Partey’a.

ŹRÓDŁOGary Jacob (The Times), Sam Dean (The Telegraph). The Athletic