Nie od dziś wiadomo, że nowi właściciele Chelsea szukają klubu satelitarnego.
Ambicją konsorcjum kontrolującego klub jest stworzyć sieć klubów, gdzie Chelsea byłaby klubem „matką” a inne drużyny miałyby charakter satelitarny. Todd Boehly i spółka chcą się wzorować na City Football Group, które posiada swoje drużyny na całym świecie. Innym wzorcem dla amerykańskiego miliardera jest Red Bull, który wchodząc w świat piłki nożnej, stworzył całą sieć klubów sygnowanych „RB”, które słyną ze świetnego skautingu, szkolenia, polityki a część z nich osiąga sukcesy na arenie krajowej.
Wydaje się, że sen Boehly’ego w końcu się spełni. Informowaliśmy, że właściciel Chelsea wraz z swoimi wspólnikami szuka klubu w Brazylii, Francji czy Portugalii. W kontekście zakupu wymieniono uznane w swoich ojczyznach i ligach marki, czy też mniejsze zespoły. Tym razem ambicje Boehly’ego skupiły się na słonecznej Portugalii, gdzie działa nad zakupem Portimonense SC. Drużyna występuje w pierwszej lidze portugalskiej a na ten moment piastuje 13. miejsce w tabeli, mając spokojne utrzymanie. Ostatnia oferta konsorcjum, którego twarzą jest Todd Boehly wynosiła 40mln euro i zakładała wykup 75% udziałów w klubie. Została ona odrzucona, na skutek czego Amerykanin w pocie czoła pracuje nad nową.