Frank Lampard wziął udział w konferencji prasowej po zwycięskim meczu z Bournemouth.
Uczucie ulgi po zwycięstwie?
-Dzisiaj zrobiliśmy mały krok do przodu. Myślę, że kontrolowaliśmy dużą część meczu. Bournemouth zawsze będzie sprawiać ci problemy- to dobry zespół. Nigdy nie czujesz się bezpiecznie przy wyniku 1-1, ale myślę, że mieliśmy kontrolę.
-W pierwszej połowie często znajdowaliśmy się w ich polu karnym. Wraz z rozwojem drużyny musisz stawiać się coraz bardziej zabójczy w górnej części boiska. Wystarczy spojrzeć na górną połowę tabeli. W tej chwili tego nie mamy, ale widzieliście dzisiaj ładne indywidualne występy i jest to krok w pozytywnym kierunku.
Wprowadziłeś na boisko Sterlinga i Ziyecha. Wydawało się, że obaj zostali wygwizdani przez kibiców…
-Nasi fani byli dziś fantastyczni, więc osobiście doceniam ich wsparcie. Jeśli chodzi o zmiany, to myślę, że wszystkie z nich miały dziś wpływ na mecz.
-Jeśli chodzi o Rubena i Raheema, którzy weszli nieco wcześniej, myślę, że Ruben dał nam trochę fizyczności i spokoju przy piłce, a Raheem, jak powiedziałeś, miał udział w zdobyciu bramki. Azpi wszedł i dał nam przywództwo. Hakim wszedł i dał nam asystę i grał naprawdę dobrze.
-To dwaj zawodnicy- Hakim i Raheem, którzy chcą dobrze radzić sobie jako piłkarze i obaj mają duży talent. Myślę, że posiadają piłkarską klasę i jestem zadowolony z tego, że dzisiaj mieli wpływ, kiedy weszli na boisko.
Mówiliśmy o kiepskiej atmosferze po meczach, czy możesz coś powiedzieć na temat poczucia ulgi u zawodników?
-Oni powinni się cieszyć, a my jesteśmy szczęśliwi. Kiedy nie odczuwasz tego uczucia przez jakiś czas, możesz być zdołowany. Po to tu przyszedłem. Od samego początku było widać, że jest wiele do zrobienia i niestety trzeba mieć wyniki, aby iść do przodu.
-Kiedy nie wygrywasz meczów albo czujesz, że nie jesteś w najlepszej formie, jedynym sposobem, aby przez to przejść, jest walka. Ten okres będzie wyzwaniem dla piłkarzy, które sprawi, że będą silniejsi lub lepsi.
-Zawodnicy absolutnie powinni cieszyć się dzisiejszym wieczorem i napić się piwa lub wina. Nie chcemy jednak zdejmować nogi z gazu, jeśli chodzi o dalszą walkę do końca sezonu, bo to ważne. Dzisiaj widzieliście dobre indywidualne występy Badiashile, Conora Gallaghera, Noniego Madueke i innych graczy w drużynie, więc to duży krok naprzód, ponieważ są to jednostki, które będą częścią drużyny w przyszłości. To dobry znak.
Czy napijesz się dziś wieczorem piwa?
-Tak, na pewno. Wypiję teraz jedno w autokarze ;). Nie za dużo.
Najnowsze informacje o Benie Chilwellu…
-Uraz ścięgna udowego. Nie wiemy, czy to coś poważnego. Jednak biorąc pod uwagę, że chodzi o ścięgno udowe, to jego dalsze występy w tym sezonie stoją pod znakiem zapytania.
Thiago Silva znów był genialny…
-Thiago Silva zasługuje na szacunek pod każdym względem. Jest klasowym, genialnym zawodnikiem. Jego kariera mówi sama za siebie. Jest genialny, jeśli chodzi o dbanie o siebie. W wieku około 38 lat byłem w MLS w tym momencie. Wiem, ile to kosztuje, zwłaszcza będąc środkowym obrońcą w Premier League.
-On ma też naprawdę wielki umysł i ma zwycięską mentalność, więc ostatnio trochę cierpiał. Jest świetnym punktem odniesienia dla młodych środkowych obrońców, których mamy w zespole.
Czy wszyscy ci piłkarze w wieku 23 lat i niżej, którzy zaliczyli dobre występy, powinni być w składzie do końca sezonu, aby budować zgranie i dobrą relację?
-Prawdopodobnie nie jest łatwo na to odpowiedzieć. W pewnym stopniu tak. Moja rola teraz polega na tym, aby spróbować dać tym zawodnikom minuty, aby pokazali się i rozwinęli się trochę w zespole. Jednak muszę pracować ze wszystkimi zawodnikami.
-Są również inni gracze, którzy popychają ich do lepszych występów. Występ Noniego we wtorek sprawił, że dziś był w drużynie. Myślę, że wszyscy widzieliśmy dziś Benoit i widać, że ma duży talent. To są decyzje, które będę musiał podjąć, ale oni muszą ciągle dobrze trenować.