Rozstanie Chelsea z Grahamem Potterem było bez wątpienia wydarzeniem weekendu…
Dlaczego Potter odszedł teraz?
Właściciele Chelsea, Todd Boehly i Clearlake Capital, czuli, że wyniki są zbyt rozczarowujące i nie widzą postępu, którego chcieli. Zespół zsunął się do dolnej połowy tabeli Premier League po sobotniej porażce u siebie z Aston Villą, a gra w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie niemal na pewno zależy od wygrania tegorocznych rozgrywek, co jest trudnym zadaniem. Pomimo tego, że były menadżer Brighton był wspierany, kiedy wyniki po Mistrzostwach Świata były słabe, to w ostatnich tygodniach obawy znacznie wzrosły, a czterej kluczowi decydenci klubu – Boehly, Behdad Eghbali, dyrektor ds. globalnych talentów i transferów Paul Winstanley oraz dyrektor techniczny Laurence Stewart – nie widzieli postępu, którego pragnęli. Chelsea wygrała zaledwie cztery z ostatnich 19 spotkań w Premier League, pomimo imponujących występów w Europie. Uważa się, że Potter przyjął wiadomość, przekazaną twarzą w twarz na boisku treningowym, niezwykle profesjonalnie i zgodził się na odprawę niezwiązaną z pięcioletnią umową, którą podpisał w momencie dołączenia do zespołu. Zawodnicy i większość innych pracowników nie zostali poinformowani z wyprzedzeniem, aby uniknąć przecieków.
A co z wtorkowym meczem przeciwko Liverpoolowi?
Jedną z niezwykłych części odejścia Pottera jest to, że większość jego personelu pozostanie na miejscu, dopóki nie zostanie zatrudniony następca. Jest to coś, co Potter popierał. Oznacza to, że były obrońca Brighton – Bruno będzie odpowiedzialny za zespół na domowy mecz z Liverpoolem we wtorek i być może kolejny po tym. Bruno pracował pod Potterem po przejściu na emeryturę w 2019 roku, a Hiszpan przeniósł się na Stamford Bridge obok niego na początku tego sezonu. Zarząd chciał trochę spójności i wierzy, że uda im się odbić w lidze i rywalizować z Realem Madryt w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Czy Chelsea szybko ruszy po Nagelsmanna?
Julian Nagelsmann został zwolniony przez Bayern Monachium w zeszłym miesiącu i był już łączony z Chelsea, Tottenhamem Hotspur, Realem Madryt i Paris Saint-Germain. Na tym etapie nie jest jasne, gdzie, jeśli w którymkolwiek z tych klubów się pojawi. Chelsea informowała w niedzielę wieczorem, że nie spieszą się i zapewniają, że poszukiwania nowego trenera będą wyczerpujące i dokładne – i że nie rozmawiali jeszcze z żadnym kandydatem na stałe stanowisko.
Jak większość klubów, mają listę menedżerów, których podziwiają, ale będzie ona aktualizowana w najbliższych dniach i tygodniach. Możliwość, że wszystkie powyższe strony będą szukać nowego trenera przed sezonem 2023-24 oznacza, że konkurencja będzie wysoka, ale Chelsea czuje, że usunięcie Pottera teraz może dać im przewagę nad takimi klubami jak PSG i Real, jeśli dokonają zmiany.
Stewart i Winstanley będą starali się zidentyfikować trenera, który ich zdaniem może dostarczyć trofeów drużynie, a następnie przedstawią swoje rekomendacje Boehly’emu i spółce.
Czy to oznacza, że Potter zmierza do Leicester lub Spurs?
Jest zdecydowanie za wcześnie, by to stwierdzić. Leicester od dawna podziwia Pottera, a Spurs prowadzili z nim rozmowy dwa lata temu, ale do niedzielnej nocy nie był on opcją. Chelsea wierzy, że Potter będzie lepszy dzięki doświadczeniu z ostatnich kilku miesięcy i zostanie bardzo dobrym trenerem, ale na tym etapie nie jest jasne, na jakim poziomie zostanie powitany z powrotem w Premier League.
Źródło: The Athletic