Trener reprezentacji Anglii jest zadowolony z formy zawodnika Chelsea.
Angielscy prawi obrońcy nie mają najłatwiejszego życia. Z uwagi na dużą konkurencję, wielu bardzo dobrych zawodników nawet nie ociera się o dorosłą reprezentację i wielu z nich decyduje się na poszukanie miejsca gdzie indziej, przykładem może być Matty Cash.
Sytuacje jednak wygląda zupełnie inaczej po drugiej stronie boiska. Do niedawna wydawało się, że nominalnym prawym obrońcą w kadrze Anglii jest Luke Shaw, jednak zawodnik Manchesteru United razem z zakończeniem EURO 2020 zaliczył spadek formy. Największą konkurencją dla 27-latka był Ben Chilwell, niestety ciągłe kontuzję przeszkadzały mu w wskoczeniu na stałe do pierwszego składu kadry Synów Albionu.
Jednak ostatnie bardzo solidne mecze w Chelsea przekonały Garetha Southgate’a do postawienia na Bena w meczu z Ukrainą. Ten wykorzystał swoją szansę i według Sofa Score był drugim najlepszym zawodnikiem na boisku obok Saki który zdobył bramkę i zaliczył asystę. Selekcjoner wicemistrzów Europy nie ukrywa zachwytów nad Chilwellem:
-Ben jest naturalnym wahadłowym, a w kadrze musi grać na pozycji bocznego obrońcy, gdzie ma o wiele więcej zadań defensywnych. Jednak dla niego nie jest to żaden problem i sprawdza się w każdym systemie.
-Jest w bardzo dobrej formie fizycznej oraz piłkarskiej. Z każdą kolejną kontuzją motywuje się coraz bardziej, jest prawdziwym sportowcem. Takie nastawienie bardzo mu pomaga w powrocie do formy.
Źródło: Standard Sport