Chelsea rozgrywając mecz z Fulham rozpoczynała 22 kolejkę angielskiej ekstraklasy. The Blues po dwutygodniowej przerwie spowodowanej pucharami – w których nie biorą już udziału – podejmował lokalnych rywali na Stamford Bridge.
Z początku obie drużyny grały szybką i aktywną piłkę, z drobnym wskazaniem na piłkarzy gości. Po jednym ze strzałów Pereiry świetnie interweniował Kepa. Po stronie gospodarzy dwie świetne sytuacje miał Kai Havertz, których klasycznie nie wykorzystał. Najpierw po podaniu Mounta wzdłuż pola karnego Niemiec wślizgiem uderzał na pustą bramkę, jednak piłka poszybowała nad bramką. Następna akcja tuż przed przerwą, świetna piłka Ziyecha za plecy obrońców i tym razem Havertz zdecydował się na uderzenie lobem. Futbolówka trafiła w słupek i piłkarze Fulham opanowali sytuację.
W spotkaniu debiutował sprowadzony kilka dni temu Enzo Fernandez. Od początku było widać, że to Argentyńczyk będzie dyktował tempo gry The Blues. Pomocnik raz po raz popisywał się dobrymi odbiorami i świetnymi piłkami napędzającymi akcje, jednak jego koledzy nie potrafili stworzyć czegoś więcej. Do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.
Graham Potter pierwszej korekty dokonał już w 45 minucie. Niewidocznego dzisiaj Mychajło Mudryka zastąpił kolejny nowy nabytek, Noni Madueke. Około 60 minuty na boisku pojawili się Cesar Azpilicueta oraz Raheem Sterling, którzy zmienili Reece’a Jamesa i Hakima Ziyecha.
W 70 minucie Mitrović próbował zaskoczyć Kepę uderzeniem z ok. 45 metrów. Hiszpan w momencie złapania piłki był już niemal w bramce, ale bez żadnych problemów uspokoił sytuację. W międzyczasie na plac gry wszedł David Datro Fofana, który zastąpił Masona Mounta. Utalentowany napastnik już chwilę po wejściu miał fenomenalną sytuację na zdobycie bramki. Najpierw minął bramkarza, położył obrońcę, ale jego strzał zablokował ostatni defensor Fulham.
Ostatnią zmianą było wprowadzenie wracającego po kontuzji Bena Chilwella, który zastąpił Marca Cucurellę. Przez większość drugiej części spotkania żadna z drużyn nie potrafiła wykreować sobie klarownej sytuacji by wyszarpać zwycięstwo i dopisać 3 punkty w tabeli. Ostateczny wynik spotkania to 0:0 i mimo wydanych grubych milionów, The Blues nadal czeka jeszcze wiele pracy.