Jednym z transferów ostatniego dnia okienka miało być wypożyczenie Hakima Ziyecha do PSG.
W ostatnich godzinach Deadline Day zostało ono jednak odwołane i Marokańczyk pozostanie na Stamford Bridge. LFP to francuski organ, który zajmuje się zarządzaniem piłki nożnej. Nie zatwierdzili oni ten transakcji, bowiem Chelsea miała trzykrotnie wysyłać błędne dokumenty, za co została oskarżona. Doprowadzili tym jednocześnie do furii właścicieli PSG.
Na ten moment transfer upadł i nie wygląda, by coś miało się w tej kwestii zmienić. Podczas porannego spotkania w LFP zdecydowano, że wymagane dokumenty potrzebne do zatwierdzenia transakcji wypożyczenia dotarły zbyt późno. Ziyech pomyślnie przeszedł wcześniej badania lekarskie i czekał na oficjalne podpisanie dokumentów przez kluby.
29-latek pozostanie na dalszą część sezonu na Stamford Bridge, będąc najprawdopodobniej jeszcze niżej w hierarchii po zimowych transferach. Tymczasową opcją może być transfer do Turcji, gdzie okno transferowe zamyka się 8 lutego.