Chelsea brała udział w inauguracji 21. kolejki Premier League. The Blues przyjechali na Anfield mierzyć się tam z Liverpoolem. Ostatecznie mecz zakończył się remisem.
Chelsea była blisko fenomenalnego rozpoczęcia tego meczu. Już w 3. minucie Thiago Silva po rzucie rożnym trafiał w słupek, a piłkę do siatki dobił Kai Havertz. Niestety Niemiec znajdował się na spalonym i bramka została anulowana.
W 6. minucie po podaniu Mohameda Salaha uderzał Cody Gakpo, jednak jego strzał był bardzo niecelny i znacznie minął bramkę. Holender drugi raz próbował swoich sił w 20. minucie, gdy odebrał piłkę Lewisowi Hallowi, znów jednak uderzał niecelnie.
Kilkanaście minut później doskonałą okazję miał Benoit Badiashile. Francuz doszedł do piłki dośrodkowanej przez Hakima Ziyecha z rzutu wolnego, ale niestety jego główkę świetnie wybronił Alisson Becker.
Do szatni na przerwę piłkarze ostatecznie schodzili przy bezbramkowym remisie. Mecz zdecydowanie nie wyglądał jak hit Premier League, ale mieliśmy podczas pierwszej połowy kilka ciekawych sytuacji, które mogły zakończyć się bramkami.
W drugiej części spotkania to Liverpool był znacznie bardziej aktywny. The Blues nie mogli złapać odpowiedniego rytmu i The Reds nieustannie atakowali bramkę Kepy.
Graham Potter na ten stan rzeczy postanowił zareagować błyskawiczną zmianą. W 55. minucie meczu na boisku pojawił się Mychajło Mudryk! Plac gry opuścił Lewis Hall. Ukrainiec świetnie wszedł w to spotkanie i kilka razy sprawił kłopoty rywalom. Za faul na nim żółtą kartkę obejrzał James Milner.
Przez resztę drugiej połowy obie drużyny wyprowadzały cios za cios, ale żadnej nie udało się żadnej z nich trafić do siatki. Ostatecznie obie drużyny muszą zadowolić się podziałem punktów. Liverpool remisuje z Chelsea 0:0.