Późnym popołudniem hiszpańska, a po chwili światowa prasa zasypały nas informacjami na temat wypożyczenia Joao Felixa do Chelsea.
Portugalczyk rozegrał świetny sezon 2018/19, gdzie w 26 meczach ligi portugalskiej zdobył 15 bramek i dołożył 9 asyst. Jego forma i wyniki strzeleckie przerodziły się w zainteresowanie ze strony Atletico Madryt, które ostatecznie kupiło Felixa za 127mln euro. Od momentu transferu do ekipy Diego Simeone jego talent mocno przygasł, na co z pewnością ma wpływ defensywne usposobienie Atletico i taktyka stosowana przez Cholo.
Od kilku tygodni mówi się, że Felix ma dość swojej sytuacji i miejsca, w jakim się znalazł. Życzeniem piłkarza jest opuszczenie Madrytu i to jak najszybciej. Do gry o napastnika z pełnym impetem wkroczyła Chelsea, o czym już informowaliśmy na łamach swojego portalu.
Felix miałby przybyć na Stamford Bridge w ramach półrocznego wypożyczenia. Według Matteo Moretto, który rozpoczął dzisiejszy szał newsów o transferze Joao, Chelsea zapłaci za ten deal zaledwie 11mln euro. Fabrizio Romano poinformował, że między klubami dochodzi do finalizacji w kwestii szczegółów umowy. The Blues zależy na szybkim załatwieniu spraw i pozyskaniu Felixa.